Rodzaje szczoteczek w tuszach do rzęs. Jak wybrać najlepszą?

rzesy.jpgKażda z nas jest inna i inaczej wyposażona w różne przymioty związane z wyglądem. Długie nogi, krótkie nogi, mały nos, duży nos, pełne usta, małe usta, długie rzęsy, krótkie rzęsy, rzadkie lub gęste rzęsy…właśnie: rzęsy. To o nich myślimy najczęściej, bowiem malowanie rzęs to czynność bez której żadna z kobiet nie obejdzie się w ciągu dnia. Jedno pociągnięcie tuszem, a spojrzenie nabiera głębi a oczy koloru. Piękniejemy w oczach!

Wiedzą o tym doskonale twórcy tuszy do rzęs. Dlatego by sprostać potrzebom każdej kobiety wydają oni na rynek nieprzebraną ilość tuszy do rzęs. Każdy z nich jest inny, ma inny skład ale główna różnica tkwi w szczoteczce do tuszu. W zależności od tego jakimi rzęsami obdarzyła nas uroda możemy wybrać taki kosmetyk, który pomoże naszym rzęsom wyglądać zjawiskowo.

Oto krótki przegląd rodzajów szczoteczek w tuszach do rzęs, który pomoże Ci wybrać tą najbardziej odpowiednią dla Ciebie.

1. Prosta szczoteczka– to najpowszechniejsza, klasyczna szczoteczka stosowana w tuszach do rzęs. Jej włoski są takie same i równe na całej długości. Lubi ją większość kobiet, gdyż jej użycie nie nastręcza żadnych większych problemów. Ładnie rozdziela, delikatnie wydłuża i pogrubia rzęsy. Idealna do codziennego makijażu. Kobiety wyposażone w ładne, zdrowe rzęsy powinny zdecydować się na taką właśnie szczoteczkę.

2. Gruba szczoteczka– to „wzmocniona” wersja klasycznej prostej szczoteczki, swego rodzaju „tuning spiralki” . Jest bardziej gęsta i grubsza po to,by zapewnić spektakularne efekty w makijażu. Znacznie dodaje objętości i pogrubia rzęsy. Jeśli masz zatem krótkie i rzadkie włoski wokół oczu powinnaś zdecydować się na tą szczoteczkę. Należy używać jej ostrożnie i z umiarem, by nie posklejać rzęs i nie przesadzić z ilością preparatu, może to znacznie obciążyć rzęsy i nadać nienaturalny i nieestetyczny efekt. Panie wybierają tą wersję szczoteczki na wieczorne wyjścia, które wymagają mocniejszego makijażu.

3. Szczoteczka stożkowa- grubsze i dłuższe włoski na początku spiralki stopniowo stają się krótsze po to, byś z łatwością mogła dotrzeć do najcieńszych i najkrótszych rzęs. Ta spiralka bardzo pomaga w nakładaniu tuszu na krótkie kępki rzęs w kącikach oczu. Grubsza strona szczoteczki pogrubia rzęsy. Tą szczoteczkę często wybierają panie, których rzęsy mają różną długość.

4. Szczoteczka z zagięta spiralką– takie wyprofilowanie maskary pozwala nam wykonać makijaż rzęs jednym pociągnięciem, ponieważ dociera ona do każdego włoska na naszej linii rzęs. Idealna dla osób, które mają bardzo mało czasu, zwłaszcza rano. Co więcej, ten kształt spiralki powinny wybrać panie które mają długie, ale sztywne rzęsy. Dzięki temu lekko je uniosą i podkręcą.

5. Szczoteczka okrągła. Ma kształt kuleczki i niewielką szczoteczkę. Włoski spiralki rozłożone są równomiernie dookoła i pozwalają na dużą precyzję w makijażu rzęs. Efekty są zjawiskowe, gdyż taką szczoteczką wykonamy również bardzo dokładny makijaż dolnej linii rzęs. Taka spiralka wymaga jednak trochę wprawy, a makijaż oczu zajmuje więcej czasu.

6. Szczoteczka-grzebyk pozwala z kolei na wykonanie pięknego makijażu bez posklejanych rzęs, gdyż idealnie i precyzyjnie je rozdziela, nie pozwalając przy tym na nabranie zbyt dużej ilości kosmetyku. Taka spiralka wykonana jest najczęściej z silikonu. Zapewnia bardzo ładny makijaż rzęs. Polecana jest paniom, które nie są wprawione w tuszowaniu rzęs oraz wszystkim, które nie lubią poświęcać wiele czasu na makijaż.

To wydaje się proste, ale… Jak malować rzęsy tuszem- krótki poradnik.

rzesy.jpgDonatella Versace twierdzi, że żadna ilość tuszu do rzęs nie zaszkodzi kobiecie, wręcz przeciwnie- im jest go więcej, tym lepiej. Czasy nienaturalnie grubych strąków wystających z naszych oczu minęły jednak bezpowrotnie. O ile nie jesteś sceniczną diwą pracującą w cocktail-barach i występującą na scenie z ogromnym włochatym boa na szyi i w kreacji z cekinami- raczej unikaj rzęs ważących więcej niż Twój iPhone.

Jak zatem pomalować oczy unikając przy tym kilogramów tuszu sklejającego nasze rzęsy? Ten poradnik podpowie Ci jak uzyskać profesjonalny efekt pięknych, precyzyjnie umalowanych rzęs bez posklejanych kłaczków i grudek.

Po pierwsze– dbaj o czystość swojej szczoteczki do malowania. To na niej gromadzą się zaschnięte fragmenty tuszu osadzające się później na Twoich rzęsach w postaci nieładnych grudek. Myj szczoteczkę w ciepłej wodzie gdy tylko zauważysz, że nazbierało się na niej zbyt wiele tuszu. Pamiętaj również, że tego kosmetyku nie należy używać dłużej niż 3-4 miesiące. Po upływie tego czasu nie spełnia już dobrze swojej roli, szczoteczka staje się siedliskiem bakterii, a kosmetyk ma tendencję do kruszenia się i osypywania z rzęs.
Po drugie– maluj rzęsy od nasady (mocno łapiąc je między włókna szczoteczki) aż po końce i wykonując pewny, lekko zygzakowaty ruch dłonią. Wówczas na rzęsach osadzi się maksymalna ilość preparatu jednocześnie pięknie je rozdzielając. Idealny efekt uzyskasz, gdy nauczysz się jednocześnie lekko okręcać szczoteczkę na rzęsach.
Po trzecie– śmiało nakładaj drugą warstwę. Nie czekaj aż pierwsza całkiem zaschnie, bo wówczas właśnie uzyskasz ten przykry efekt posklejanych kłaczków upstrzonych grudkami. Zrób to niemal natychmiast po nałożeniu pierwszej warstwy. Wilgotne rzęsy dużo lepiej się maluje i łatwiej przyjmują one następną porcję kosmetyku.
Po czwarte– dolne rzęsy maluj końcówką szczoteczki. Nie obawiaj się grudek ani zbyt dużej ilości tuszu. Dbasz przecież o swoją szczoteczkę, myjesz ją regularnie i uważasz na to, aby nie było na niej nieprzyjemnych, psujących cały makijaż grudek. I uwaga- otwieranie ust przy malowaniu rzęs naprawdę działa.
Po piąte– gdy potrzebujesz naprawdę spektakularnych efektów i dysponujesz większą ilością czasu zastosuj sposób znany od lat- po pierwszej warstwie tuszu delikatnie przypudruj rzęsy pudrem, a potem nałóż drugą warstwę tuszu. Efekt piorunujący.

Po szóste– gdy jakimś cudem Twoje rzęsy się posklejają możesz je jeszcze uratować delikatnie rozczesując je specjalną szczoteczką, która jest dostępna w niemal wszystkich drogeriach. Wygląda ona jak malutki grzebyczek. Powinna mieć dosyć luźno rozstawione ząbki- tak, aby rozczesać nawet te zgrubiałe od tuszu rzęsy i nie wyrywać ich. Pamiętaj o tym, że grzebyk do rzęs również należy regularnie myć w ciepłej wodzie lub w preparacie do demakijażu oczu.
Po siódme– zainwestuj w dobry tusz do rzęs. Jest to kosmetyk którego używamy najczęściej. Możemy zapomnieć o podkładzie, pudrze, pomadce, ale rzęsy malujemy codziennie, a bywa że kilka razy w ciągu doby. Ważną zatem sprawą jest, aby tusz jednocześnie pięknie malując dbał dodatkowo o nasze rzęsy i nie niszczył ich delikatnej struktury. Twoje rzęsy odwdzięczą się za tą troskę i sprawią, że będziesz olśniewała spojrzeniem!